2014.04.13// M. Mikołajczyk
Organizowany w tym roku po raz drugi Orlen Warsaw Marathon padł łupem Tola Tadessego. Etiopczyk najszybciej pokonał 42. kilometrową trasę w stolicy naszego kraju, uzyskując czas 2:06,55. Jego zwycięstwo nie może nikogo dziwić. Afrykańczyk to brązowy medalista mistrzostw świata 2013 z Moskwy.
Drugie miejsce zajął Kenijczyk Lery Mateba (2:08,09), przegrywając z Tadessem o minutę i 14 sekund. Skład podium uzupełnił Henryk Szost, który podobnie jak na igrzyskach olimpijskich w Londynie, tak i na warszawskiej szosie okazał się być najlepszym z Europejczyków.
Nasz rodak zgodnie z przewidywaniami dzięki trzeciej pozycji zdobył tytuł mistrza Polski. Rekordziście kraju zmierzono 2:08,55. 32-latek na najważniejszej sportowej imprezy w Londynie ukończył maraton na znakomitej, dziewiątej lokacie, przegrywając wówczas tylko z przedstawicielami afrykańskiego kontynentu.
W ramach Orlen Warsaw Marathon odbył się także bieg na 10 kilometrów, którego zwycięzcą z czasem 29,03 był Martin Mukule. Na obu dystansach wystartowało przeszło 20 tysięcy osób z czterdziestu państw. Organizatorzy imprezy odnieśli więc niewątpliwy sukces.
Źródło: inf. własna/orlenmarathon.pl