2014.07.16// M. Mikołajczyk
Jerzy Janowicz już po drugiej rundzie pożegnał się z turniejem rangi ATP World Tour 500 w Hamburgu. Polak poniósł w środę dotkliwą porażkę z Aleksandrem Dołgopołowem. Cały mecz trwał godzinę i 12 minut.
Łodzianin rozpoczął spotkanie od mocnego uderzenia i nic nie zapowiadało na to, że nasz rodak poniesie na niemieckiej mączce klęskę. Biało–czerwony już na „dzień dobry” przełamał swojego przeciwnika, a potem pewnie utrzymał swoje podanie i w pierwszym secie zasłużenie prowadził 3:1.
Od tego stanu gra „Jurka” kompletnie się posypała, a do głosu szybko doszedł faworyzowany Ukrainiec, który z nawiązką odrobił straty i partię otwarcia zakończył wynikiem 6:4. W drugiej i jak się potem okazało ostatniej odsłonie pojedynku Janowicz nie miał już nic do powiedzenia. Dołgopołow dominował na korcie, imponując doskonałymi returnami i niezłym serwisem.
Polak zdołał urwać tenisiście naszych wschodnich sąsiadów jedynie symbolicznego gema, wyraźnie ulegając rozstawionemu z „czwórką” rywalowi. Fatalna passa półfinalisty Wimbledonu 2013 w dalszym ciągu trwa i ciężko przypuszczać, by szybko została przerwana.
Wynik meczu: Aleksandr Dołgopołow (Ukraina)
6:4, 6:1 Jerzy Janowicz (Polska).
Źródło: inf. własna