2014.04.28// M. Mikołajczyk
Michał Przysiężny może mówić o sporym pechu. Polak w spotkaniu z Marinko Matosevicem prowadził już 6:2, 5:1 i jedną nogą był w następnej rundzie turnieju ATP w Monachium. Nasz reprezentant na niemieckiej mączce przegrał jednak trzy kolejne gemy, a potem doznał pechowego urazu i był zmuszony skreczować.
„Ołówek” dwukrotnie serwował na wygranie meczu, ale za każdym razem popełniał sporo błędów przy swoim podaniu i dał się przełamać. Gdy Australijczyk niemal w całości odrobił straty, Polak podczas jednej z akcji niefortunnie się poślizgnął i upadł na kort. Jak się okazało, głogowian nabawił się kontuzji kostki.
Przysiężny poprosił wówczas o krótką przerwę medyczną, po której tenisiści zdołali rozegrać jeszcze kilka piłek, ale ból, jaki towarzyszył biało-czerwonemu był nie do zniesienia i nasz zawodnik nie był w stanie kontynuować spotkania.
W pozostałych poniedziałkowych meczach imprezy w Monachium Alejandro Falla dość niespodziewanie rozbił 6:2, 6:1 doświadczonego Jarkko Nieminena, Dustin Brown po dwóch wyrównanych tie-breakach pokonał Ivo Karlovica, a Federico Delbonis okazał się lepszy od Nikołaja Dawidienki.
Przypomnijmy, że początek tygodnia był także nieudany dla Urszuli Radwańskiej. Siostra "Isi" w dwóch setach przegrała w pierwszej rundzie turnieju w Oeiras z Yaniną Wickmayer.
Źródło: inf. własna