2014.08.05// M. Mikołajczyk
Jerzy Janowicz nadal nie zachwyca. Polak odpadł już w pierwszej rundzie turnieju rangi ATP Masters 1000, który odbywa się na kortach twardych w Toronto. Pogromcą łodzianina okazał się grający z tzw. „dziką kartą” Peter Polansky.
Premierowa odsłona meczu była bardzo wyrównana. Obaj panowie szli łeb w łeb i tylko raz pokusili się o przełamanie, doprowadzając do tie–breaka. W tenisowej dogrywce „górą” był Kanadyjczyk, pokazując, że nie boi się zwycięstwa z faworyzowanym rywalem.
Przy podobnym scenariuszu toczył się również drugi set i wydawało się, że po raz kolejny losy wygranej rozstrzygną się dopiero po trzynastu gemach. Zawodnicy przez długi czas pewnie utrzymywali swoje podanie, ale w kluczowym momencie, bo przy stanie 4:4 swój serwis niespodziewanie oddał „Jurek”, który nie zdołał już odrobić straty breaka. Reprezentant gospodarzy dopiął swego i po godzinie i 36 minutach gry awansował do dalszej fazy rozgrywek.
Janowicz ma czego żałować. Nasz rodak po przegranej ze swoim niżej notowanym przeciwnikiem stracił okazję do pojedynku w następnej rundzie z Rogerem Federerem.
Wynik meczu: Peter Polansky
7:6(5), 6:4 Jerzy Janowicz (Polska).
Źródło: inf. własna