2013.07.31// P. Rączka
Szerokim echem odbił się powrót na światowe korty, niegdyś jednej z najlepszych tenisistek - Martiny Hingis. Szwajcarka wraca na korty po sześcioletniej przerwie, a rywalizację rozpocznie od gry deblowej, występując w parze z Danielą Hantuchovą na turnieju w Carlsbad. Powrót 32-letniej tenisistki skomentowała Agnieszka Radwańska, która jest często porównywana zwyciężczyni 43 singlowych turniejów, w tym pięć w wielkoszlemowych. Hingins zaliczyła również 37 triumfów deblowych - 9 wielkoszlemowych.
- Gdy się o tym dowiedziałam, była naprawdę zaskoczona. Ale dobrze dla niej, widziałam ją na Wimbledonie, wyglądała, że jest w formie, więc czemu nie? Pamiętam, kiedy oglądałam jej mecze w telewizji gdy byłam dzieckiem. Grała bardzo rozsądny ale i urozmaicony tenis – powiedziała Radwańska.