2014.05.17// P. Rączka
W ostatnich dniach Samir Nasri miał wiele powodów do zadowolenia, bowiem Manchester City zdołał w końcówce sezonu sięgnąć po mistrzostwo Anglii. Niestety dla niego kilka dni później został pominięty w powołaniach do kadry na mistrzostwa świata w Brazylii. Didier Deschamps uzasadnił brak tego zawodnikiem tym, iż nie znosi on dobrze roli rezerwowego, a z kolei nie nadaję się do gry w pierwszym składzie. Sam piłkarz przyjął decyzję selekcjonera w miarę spokojnie, ale gorzej już zniosła to jego partnerka.
Anara Atanes znieważyła na Twitterze szkoleniowca za jego decyzję, a także cały kraj. Po chwili napisała - "Wyjaśnijmy coś sobie. Ja nie jestem wściekła, przecież spędzę z chłopakiem całe dwa miesiące. Ale jakiś szacunek trzeba mieć!". Urodzona w Wielkiej Brytanii piosenkarka będzie miała teraz za swoje słowa sprawę w sądzie. Pozwał ją sam Deschamps, a także francuska federacja.