2012.09.11// P. Rączka
Pięciu finałów potrzebował Andy Murray, aby w końcu odnieść upragnione zwycięstwo w wielkoszlemowym turnieju. 25-letni Szkot w pięciu setach pokonał 3:2 Novaka Djokovica i mógł z dumą unieść cenne trofeum do góry, mając świadomość tego, iż jest pierwszym Brytyjczykiem od 76 lat, który triumfował w Wielkim Szlemie. Poprzednio udało się to Fredowi Perry'emu, który wygrał w 1936 roku.
- Siedząc w szatni przed tym meczem wciąż się denerwowałem. Gdybym poniósł porażkę, byłbym pierwszą osobą, która przegrała pierwsze pięć wielkoszlemowych finałów. Nie chciałem zapisać się w historii w ten sposób. Już tyle razy byłem blisko zwycięstwa i przegrywałem, więc pojawiały się myśli, czy kiedykolwiek uda mi się wreszcie wygrać. Teraz w końcu to nastąpiło i jestem ogromnie podekscytowany. Po ostatniej akcji poczułem też ogromną ulgę, jakby udało mi się pokonać ostatnią przeszkodę - powiedział Murray.