2012.09.04// P. Rączka
Choć okienko transferowe w wielu ligach zostało już zamknięte, to jednak Artur Boruc nie musi się tym specjalnie przejmować, gdyż jest wolnym zawodnikiem i w każdej chwili może się związać z jakimś klubem. Polak przyznał, że był bardzo bliski podpisania kontraktu z Queens Park Rangers, ale zespół z Premier League zdecydował w ostatnich chwili, że sprowadzi Julio Cesara z Interu Mediolan. 32-letni bramkarz negocjuje teraz z Werderem Brema i Dnipro Dnipropietrowsk.
- Jestem dobrze przygotowany, gotowy do gry i jednocześnie nieco zaskoczony faktem, że po dwóch dobrych sezonach w Serie A wciąż nie znalazłem klubu. Z Fiorentiną mogłem przedłużyć umowę, ale czułem, że nadszedł czas na zmiany. Byłem już jedną nogą w QPR, jednak potem klub wybrał Julio Cesara. Mimo tej sytuacji jestem gotowy do podjęcia nowego wyzwania - stwierdził Boruc.