Australian Open: Jerzy Janowicz wymęczył zwycięstwo w pierwszej rundzie

Jerzy Janowicz poszedł we wtorek w ślady Agnieszki Radwańskiej i awansował do drugiej rundy tegorocznego Australian Open. Zwycięstwo łodzianinowi nie przyszło jednak tak łatwo jak jego rodaczce.

Polak okrutnie męczył się z Hirokim Moriyą. Biało-czerwony zaserwował 26 asów przy tylko 3 Japończyka, ale to nie pozwoliło mu na odbycie „spacerka”.” Janowicz partię otwarcia zapisał na swoim koncie dopiero po niezwykle zaciętym, wygranym 7-5 tie-breaku, a potem nieoczekiwanie przegrał drugiego seta 6:2. „Jurek” w następnych odsłonach meczu zaczął grać bardziej ofensywnie i był znacznie bardziej cierpliwy podczas wymian. Łodzianin w obu decydujących partiach zdobył o przełamanie więcej od swojego przeciwnika, zwyciężając 6:3, 7:5. Polak po trzech godzinach gry mógł podnieść ręce w geście triumfu i musi teraz szybko zregenerować siły na mecz drugiej rundy z Gaelem Monfilsem. Francuz po pięciosetowym maratonie pokonał Lucasa Pouille'a.

Warto przypomnieć, że początkowo Janowicz miał rozpocząć wielkoszlemową imprezę w Melbourne od spotkania z Juanem Martinem Del Potro, ale utytułowany Argentyńczyk z powodu kontuzji był zmuszony wycofać się z zawodów.

W dalszej fazie rywalizacji zameldował się komplet faworytów, w tym m.in. David Ferrer, Rafael Nadal, Roger Federer, Novak Djoković, Ivo Karlović, John Isner, Stan Wawrinka, Milos Raonić i ulubieniec gospodarzy, Lleyton Hewitt.

Wynik meczu: Jerzy Janowicz (Polska) 7:6(5). 2:6, 6:3, 7:5 Hiroki Moriya (Japonia).