2012.12.17// P. Rączka
Mario Balotelli ze względu na swoje zachowanie, które później skutkowało karami, nie wystąpił w poprzednim sezonie w 11 spotkaniach. Manchester City zdecydował się za to ukarać swojego napastnika finansowo, kwotą ok. 340 tys. funtów, czyli sumą jaką zarabia w dwa tygodnie. Włoch odwoływać się od tej kary, lecz klub utrzymał swoja decyzję. Młody napastnik postawił jednak na swoim i postanowił zaskarżyć swojego pracodawce do Stowarzyszenia Piłkarzy Zawodowych (PFA).
Roberto Mancini pomija ostatnio tego gracza w składzie, a powodów jak widać jest coraz więcej. -
Mario wciąż jest ważną częścią zespołu, ale aby do niego wrócić, musi ciężko pracować na treningach i dobrze prezentować się na boisku - mówi. Nieoficjalnie wiadomo, że The Citizens będą chcieli pozbyć się Balotelliego w zbliżającym się okienku transferowym.