2010.12.13// D. Pęgiel
Po tym, jak odrzucono protest Justyny Kowalczyk, Polski Związek Narciarski zapowiedział złożenie kolejnego, ale już do Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS). Polska reprezentantka została karnie przesunięta na 6. pozycję niedzielnego biegu sprinterskiego, mimo że na metę dotarła jako trzecia. Sędziowie stwierdzili, że zabiegała drogę Amerykance Kikkan Randall.
Justyna Kowalczyk
Zdaniem Rafała Węgrzyna, asystenta trenera Aleksandra Wierietielnego, Kowalczyk zmieniała tor jazdy w zakresie swojego korytarza, co jest dopuszczalne. Przyznał on również, że jako usprawiedliwienie sędziowskiej decyzji pokazano zapis video, który był nieczytelny i tylko z jednego ujęcia. Sztab dysponuje innymi zapisami, które dokładnie pokazują prawidłowy bieg Polki.
To druga kara dla polskiej zawodniczki w tym sezonie. W fińskim Kuusamo została ukarana za niedozwolone użycie kroku łyżwowego w półfinale i ostatecznie sklasyfikowano ją na 11. miejscu.