2012.02.22// P. Rączka
Nie milkną jeszcze echa sobotniej walki Witalija Kliczko z Dereckiem Chisorą. Po kilku dniach zwycięzca tego pojedynku postanowił zabrać w końcu głos i wypowiedział się na temat zachowanie "Del Boy`a".
- Przyglądałem się temu i myślałem, że chyba oglądam jakiś film - powiedział Kliczko. Jeszcze przed walką myślałem, że Chisora jest showmanem. Potem jednak zrozumiałem, że on nie gra, tylko po prostu jest nienormalny - powiedział mistrz świata wagi ciężkiej WBC.
Ukrainiec stwierdził, że jego ego chciałoby stanąć jeszcze raz w ringu z Chisorą i znokautować go tak, żeby wyleciał za liny. Rozum jednak podpowiada, że nie jest to najlepszy pomysł.
- Najpierw mnie spoliczkował, potem opluł mojego brata, a na końcu wywołał awanturę na konferencji prasowej... Czy zdrowy psychicznie człowiek tak się zachowuje? To niewiarygodne. Co się dzieje w głowie tego faceta? Wszystko, co się działo z jego udziałem, przypominało jakiś koszmar - podkreślił Kliczko.