2013.09.19// P. Rączka
David Haye (26-2, 24 KO) już nie może doczekać się aż 28 września na gali w Manchesterze spotka się w ringu z Tysonem Fury (21-0, 15 KO). Były mistrz świata dwóch najcięższych kategorii jest w znakomitej formie, a pomogły mu w tym przygotowania z takimi pięściarzami jak Deontay Wilder (29-0, 29 KO), Mariusz Wach (27-1, 15 KO), Aleksandr Dimitrenko (34-2, 21 KO) i Richard Towers (14-0, 11 KO). Jak twierdzi "Hayemaker", każdy z nich byłby w stanie pokonać jego najbliższego rywala.
- Wach to jeden z najtwardszych ludzi, z jakimi kiedykolwiek dzieliłem ring. Jego nie wzruszyłby nawet cios kijem bejsbolowym. Były takie momenty, że chciałem to sprawdzić. Dimitrenko to lepiej wyszkolona wersja Fury'ego, a Towers bardzo mi pasuje ze swoim niewygodnym stylem i długim, szybkim, celnym lewym prostym. Każdy z nich ośmieszyłby Fury'ego. Wilder by go zmasakrował, Wach okaleczył, a Towers i Dimitrenko udzieliliby Tysonowi bolesnej lekcji boksu. Teraz wyobraźcie sobie, co ja z nim zrobię – powiedział Haye.