2011.04.10// J. Knop
Robert Stieglitz zwyciężył w starciu z Khoren’em Gevor’em. Niemiec pokonał rywala przez dyskwalifikację w dziesiątej rundzie walki. Tym samym trzydziestolatek obronił tytuł mistrza świata federacji WBO w kategorii junior półciężkiej. Pojedynek odbył się w ramach gali w Magdeburgu. Walka zakończyła się niecodziennym skandalem.
Niemiec od samego początku kontrolował sytuację w ringu. Gevor starał się jednak za wszelką cenę przeciwstawić się lepiej dysponowanemu rywalowi. W dziesiątej rundzie doszło do istnych pięściarskich przepychanek, po których Niemiec i Ormianin upadli na deski.
Khoren Gevor
Efektem tego wydarzenia był uraz łuku brwiowego, jakiego doznał Stieglitz. W związku z takim stanem rzeczy sędzia ringowy podjął decyzję o zdyskwalifikowaniu Gevor. Warto przypomnieć, iż Ormianin już wcześniej kilkakrotnie był upominany przez arbitra.
Werdykt sędziego nie został zaakceptowany przez Gevora, więc ten postanowił sam wymierzyć sprawiedliwość. Ormianin nie potrafił zapanować nad swoimi emocjami i kilkoma mocnymi uderzeniami zaatakował sędziego. Na szczęście służby porządkowe ostudziły zapędy krewkiego pięściarza, gdyż inaczej moglibyśmy obserwować regularną wymianę ciosów, tym razem bez ducha sportowej rywalizacji.
Robert Stieglitz