2012.06.06// P. Rączka
Już tylko lekko ponad trzy tygodnie zostało do jednej z najbardziej wyczekiwanych walk bokserskich w naszym kraju - 30 czerwca Roy Jones Junior stanie w ringu z Dawidem Kosteckim. Amerykanin poinformował media, że przygotowanie idą znakomicie, a jego forma rośnie z każdym dniem. Zdobywca mistrzowskich pasów w czterech kategoriach wagowych, nie stronił także od prowokacji.
- A co tam słychać u Dawida? Gotowy na lekcję boksu? - mówił.
- Czuję się znakomicie, robię więcej rund sparingowych niż zwykle bo taki plan ułożył mi trener. Mam nawet ustawionych dwóch sparingpartnerów w Las Vegas, żebym nie tracił czasu, jak będę ekipie HBO pomagał komentować walkę Manny'ego Pacquiao z Timothy Bradleyem. Więc jak mnie zobaczycie w telewizji z podbitym okiem to nie dlatego, że się pobiłem z Jimem Lampleyem (komentatorem HBO - przyp. red.), ale dlatego, że nie chcę stracić ani jednego dnia treningów. Ale wątpię, żeby ktoś mnie w Vegas tak mocno trafił - powiedział Jones Jr.