2015.10.07// P. Rączka
Mariusz Wach (31-1, 17 KO) po stoczeniu kilku walk z mniej znaczącymi przeciwnikami, niebawem stanie przed ogromną szansą, aby powrócić do ścisłej światowej czołówki.
4 listopada na gali w Kazaniu jego przeciwnikiem będzie Aleksandr Powietkin (29-1, 21 KO), który podobnie jak Polak przegrał w karierze tylko z Władimirem Kliczko. "Wiking" na niecały miesiąc przed starciem z Rosjaninem sparuje z pogromcą Adamka - z Wiaczesławem Głazkowem (21-0-1, 13 KO).
- Głazkow to przecież ścisła czołówka światowa, więc takie sparingi naprawdę wiele dają. Co prawda to nie jest naturalny ciężki, bo waży około 100 kilogramów, ale świetnie się czuje w ringu z takimi wielkimi bykami. Jest szybki, dynamiczny i ruchliwy na nogach. Pewnie Powietkin nie będzie aż tak ruchliwy, ale z pewnością zaboksuje w podobnym stylu - powiedział Wach.