2012.05.14// P. Rączka
Władymir Kliczko, który przygotowuje się obecnie do rewanżowej walki z Tony Thompsonem - do starcia dojdzie 7 lipca na stadionie Stade de Suisse w Bernie, wyraził swoje stanowisko w sprawie walki Chisora vs. Haye. Mistrz świata federacji IBF, IBO, WBA i WBO w wadze ciężkiej, jest zaskoczony, że taki pojedynek wzbudza zainteresowanie. Ukrainiec spodziewał się, że na konferencji prasowej obu pięściarzy dojdzie ponownie do jakiś incydentów z ich udziałem.
- Jaki przykład dajemy młodzieży? Im gorzej się zachowujesz, tym większą uwagę skupiasz i zarabiasz więcej pieniędzy. W Niemczech i Wielkiej Brytanii nie wydano Chisorze licencji i walka odbędzie się pod nadzorem związku bokserskiego z Luksemburga – śmiechu warte. Skąd taka popularność tego pojedynku? Ludzie lubią oglądać reality-show, to wydarzenie przypomina takie programy - mówi młodszy z braci Kliczków.
- Oglądałem fotografie Haye'a i Chisory, których na konferencji prasowej rozdzielała krata i zdziwiłem się, że Dereck nie plunął przez nią jak wielbłąd w zoo. Chisora od dawna znany jest z nienormalnego zachowania. Ostatnio policzkował na ceremonii ważenia, pluł i to w pojedynku na światowym poziomie - dodał "Dr Stalowy Młot".