2012.03.04// P. Rączka
Borussia Dortmund pokonała 2:1 FC Mainz w meczu 24. kolejki Bundesligi, odnosząc tym samym ósme zwycięstwo z rzędu w lidze, co jest nowym rekordem klubu. Gospodarze wyszli na prowadzenie w 27. minucie - piłkę w polu karnym dostał Shinji Kagawa, jednak nie zdołał jej opanować, ta wpadła pod nogi Jakuba Błaszczykowskiego, który oddał mocny i precyzyjny strzał. Do przerwy Żółto-Czarni mogli prowadzić wyżej, lecz Robert Lewandowski nie miał swojego dnia.
Do wyrównania w 73. minucie doprowadził były piłkarz Borussii - Mohammed Zidan, dla którego był po piąty gol w piątym kolejnym meczu. Pięć minut później mistrzowie Niemiec ponownie wyszli na prowadzenie, którego nie oddali juz do końca. Łukasz Piszczek zagrał piłkę do Kagawy, a ten bez zastanowienia skierował ją silnym uderzeniem pod poprzeczkę.
- To było bardzo intensywne spotkanie. Od 10. minuty zagraliśmy już bardzo dobrze. Niestety nie wykorzystaliśmy wielu okazji do strzelenia bramki, ale szybko zareagowaliśmy na wyrównujące trafienie Mohameda Zidana. Nie zastanawiałem się nad znaczeniem siedmiu punktów przewagi, bo w tej chwili mógłbym na ten temat powiedzieć same głupoty - powiedział Klopp.