2011.08.14// D. Pęgiel
1. FC Köln przegrało w Gelsenkirchen z miejscowym Schalke 1:5 spotkanie drugiej kolejki Bundesligi. Tym samym drużyna Sławomira Peszki nie zdołał przerwać trwającej od 18 lat passy wyjazdowych pojedynków z Schalke bez wygranej. Polak zaliczył w tym meczu asystę.
Drużyna "Kozłów" od 12. minuty prowadziła 1:0 - przy golu Podolskiego asystę zaliczył Sławomir Peszko. Jednak piłkarze St?le Solbakkena nie zdołali utrzymać korzystnego rezultatu do końca pierwszej połowy. Na trzy minuty przed zejściem do szatni "rękę" w polu karnym zaliczył Kevin McKenna i sędzia podyktował "jedenastkę", którą wykorzystał Klaas-Jan Huntelaar.
Sławomir Peszko
Prawdziwy dramat 1. FC Köln rozegrał się na początku drugiej połowy. W krótkim odstępie czasu Michaela Rensinga pokonali Huntelaar i Lewis Holtby, którzy praktycznie rozstrzygnęli losy spotkania. W 59. Minucie na 4:1 dla Schalke podwyższył Raul, a wynik meczu ustalił w końcówce Huntelaar.