2012.04.09// P. Rączka
Schalke 04 Gelsenkirchen pokonało 3:0 Hannover 96 w meczu 29. kolejki niemieckiej Bundesligi. Obie drużyny w ubiegły czwartek pożegnały się z grą w Lidze Europejskiej i teraz pozostała im już tylko walka na krajowym podwórku, gdzie ciągle muszą walczyć o punkty, aby uzyskać postawiony przed sobą cel. Gospodarze wyszli na prowadzenie już w 6. minucie spotkania, a na listę strzelców wpisał się legendarny napastnik Realu Madryt - Raul Gonzalez.
Druga bramka padła zaraz po zmianie stron - również i tym razem swój geniusz pokazał doświadczony Hiszpan, który wykazał się niezwykłym spokojem, pokazując przy tym swoją wielką klasę. Wynik ustalił Jan-Klaas Huntelaar, który wykorzystał dobre podanie Farfana - zaliczył w tym meczu trzy asysty! Na pięć kolejek przed końcem sezonu Schalke zajmuje "mocne" trzecie miejsce w lidze i wszystko wskazuje na to, że wywalczy awans do Ligi Mistrzów.
- Skrzydeł już na samym początku dodała nam szybko strzelona bramka. Prowadzenie po kilku minutach starcia pomogło nam uspokoić grę, kontrolować przebieg spotkania i punktować rywala. Na ogromne brawa zasługuje zachowane całej drużyny przy drugiej i trzeciej bramce. Oczywiście w raporcie pomeczowym zawarte są tylko nazwiska strzelców, jednak warto mieć na uwadze pracę, jaką wykonali pomocnicy. Cieszę się z kolejnych trzech punktów i jestem pewien, że drużyna nie odpuści w walce o prawo gry w Lidze Mistrzów w najbliższym sezonie - Huub Stevens.