2011.10.21// P. Rączka
Nie będzie najlepiej wspominał swojego czwartkowego występu w Lidze Europejskiej, południowokoreański piłkarz - Cha Du-Ri. Zawodnik Celticu Glasgow zaliczył dość nietypową samobójczą bramkę, przez którą jego drużyna tylko zremisowała wyjazdowe spotkanie z Rennes 1:1. Bramkarz gospodarzy chciał wyprowadzić szybką kontrę wybijając piłkę do przodu, lecz niestety nie było tam żadnego jego kolegi... był natomiast Du-Ri. Syn dobrze znanego w swoim kraju Cha Bum-kuna, który jako pierwszy piłkarz z Korei Poł. wystąpił w Bundeslidze, "umiejętnie" przedłużył piłkę do swojego bramkarza, który na jego nieszczęście nie był tak ustawiony jak on myślał.