2013.11.05// P. Rączka
Cristiano Ronaldo w pierwszych trzech meczach fazy grupowej Ligi Mistrzów tego sezonu zdobył aż siedem goli. Tym samym Portugalczyk ma ogromną szansę na to, aby prześcignąć Hernana Crespo, Filippo Inzaghiego i Ruuda van Nistelrooya, którzy posiadają rekord tych rozgrywek w liczbie strzelonych goli w fazie grupowej. Do wspomnianej trójki, a zatem wyrównania rekordu, brakuje zawodnikowi Realu Madryt tylko jednego trafienia.
Ronaldo ma przed sobą jeszcze trzy spotkania, a brakuje mu tylko dwóch trafień do tego, aby być samodzielnym liderem. W dodatku patrząc na jego aktualną formę może ustanowić taki rekord, który przez lata nie zostanie pobity. Szansę na prześcignięcie trzech wspomnianych snajperów będzie miał już dziś - "Królewscy" zagrają na wyjeździe z Juventusem Turyn.