2015.03.04// P. Rączka
Wraz z końcem tego sezony zespół FC Barcelony może opuścić Dani Alves, a klub nie zarobi na nim nawet jednego euro. Reprezentantowi Brazylii wygasa kontrakt, a włodarze klubu nie poczynili żadnych konkretnych starań, aby przedłużyć umowę. 31-letni obrońca z tego powodu, według zapewnień swojego agenta, prowadzi zaawansowane rozmowy z inną drużyną i jest bliski porozumienia. Dinorah Santana zaznacza jednak, że piłkarz chciałby dalej występować na Camp Nou.
- Nie możemy dłużej czekać. Prowadzimy zaawansowane rozmowy z innym klubem, jesteśmy bliscy złożenia podpisów pod kontraktem. Niektórzy winą za całą sytuację starają się obarczyć Daniego. To nie jest dobre i szczerze mówiąc dosyć męczące – powiedziała Santana. Nieoficjalnie wiadomo, że Alves, który przyszedł do Barcelony latem 2008 roku z Sevilli za 30 mln euro, porozumiał się z Barceloną.