2010.09.03// J. Knop
Istnieje prawdopodobieństwo, że na zbliżających się mistrzostwach świata siatkarzy we Włoszech nie będzie nam dane oglądać występów Daniela Plińskiego. Jeden z najbardziej utytułowanych polskich siatkarzy boryka się z kontuzją barku. Sam zawodnik zdaje się nie wierzyć w szanse wykurowania się w najbliższym czasie.
Daniel Pliński
Daniel Pliński
Daniel Pliński
„
Jeśli dzisiaj miałbym ocenić swoje szanse na występ w MŚ, nie dałbym sobie więcej niż 10-20 procent. A i to mocno na wyrost” – mówi Pliński.
Pliński musiał zrezygnować z występu w Memoriale Huberta Wagnera, który miał miejsce pod koniec sierpnia, gdyż leczył kontuzję barku. Przed dwoma tygodniami otrzymał zastrzyk zawierający hormon wzrostu i podjął próbę powrotu do gry. Reprezentacja Polski wybrała się właśnie do Brazylii.
„
Na razie nie wygląda to dobrze. Jeśli dzisiaj miałbym ocenić swoje szanse na występ w MŚ, nie dałbym sobie więcej niż 10-20 procent. A i to mocno na wyrost. Nadal odczuwam ból i boję się, że zabraknie mi czasu, żeby wykurować się na mistrzostwa świata” – powiedział sam zainteresowany.
Daniel Pliński na pewno nie zdoła wystąpić w meczu reprezentacji Polski z ekipą „Canarinhos”.
„
Wątpię, żebym w ogóle tu zagrał. Chyba że stanie się jakiś cud i brak przestanie mnie boleć” – dodał Pliński.
Jeśli Pliński na czas nie dojdzie do pełnej sprawności, jego miejsce zajmie Patryk Czarnowski.