2012.06.22// P. Rączka
Pierwsze dwa mecze grupowe w wykonaniu Cristiano Ronaldo nie zachwycały - na piłkarza Realu Madryt ponownie spadła olbrzymia fala krytyki, że nie potrafi być takim liderem w reprezentacji jakim jest w zespole mistrza Hiszpanii. Portugalczyk wziął te słowa mocno do siebie i w dwóch kolejnych meczach zaprezentował się z fenomenalnej strony, doprowadzając swój kraj do półfinału Euro 2012.
Jeżeli gwiazdor Królewskich utrzyma taką formę w kolejnych spotkaniach, pozostałe zespoły mogą obawiać się konfrontacji z ekipą Paulo Bento.
- To nie ja zadecydowałem o awansie, ale cały zespół. Przede wszystkim zaprezentowaliśmy się bardzo dobrze jako drużyna. Mieliśmy przewagę i kontrolowaliśmy przebieg spotkania. Pamiętam, że w poprzednim spotkaniu również dwa razy trafiłem w słupek. Najważniejsze jest jednak, że w końcu trafiłem do bramki i dzięki temu jesteśmy w półfinale - powiedział CR.