2012.05.15// P. Rączka
Sporo problemów w sztabie reprezentacji Polski wywołała kontuzja ramienia Wojtka Szczęsnego, z którą Polak występował przez ostatnie pięć tygodni.
- Gdyby taka sytuacja miała miejsce w środku rozgrywek, to posadziłbym go na ławce - powiedział po ostatnim spotkaniu sezonu Arsen Wenger. Bramkarz Arsenalu Londyn w dodatku jest bardzo zmęczony po ostatnich występach - o czym poinformował jego ojciec.
Wiadomo już, że Szczęsny na zgrupowanie kadry dotrze z opóźnieniem.
- Wierzę, że gdy do nas dołączy, po urazie nie będzie już żadnego śladu. Plan jest taki: Wojtek przyjeżdża do nas i od razu trafia pod skrzydła lekarzy i fizjologów, którzy precyzyjnie określą, czego mu potrzeba - powiedział trener reprezentacyjnych bramkarzy, Jacek Kazimierski.
Jeżeli sprawdzi się czarny scenariusz i Wojtek nie będzie w stanie zagrać na Euro 2012, zastąpić ma go Przemysław Tytoń.
- To ta sama, najwyższa klasa światowa. On w tej chwili nie ustępuje umiejętnościami Szczęsnemu. Czasami chyba nie doceniamy Przemka, a on przecież jest mocnym punktem cenionego holenderskiego klubu - uważa Kazimierski.