2015.01.19// M. Mikołajczyk
Wszyscy faworyci jak jeden mąż wygrali w niedzielę swoje mecze w Primera Division. Real Madryt pewnie, bo 3:0 pokonał Getafe, Atletico 2:0 zwyciężyło z Granadą, Sevilla FC okazała się lepsza od Malagi (2:0), z kolei FC Barcelona nie dała najmniejszych szans zespołowi Deportivo La Coruna.
„Duma Katalonii” zaaplikowała na wyjeździe swoim rywalom aż cztery bramki, zachowując przy tym czyste konto. Bohaterem „Blaugrany” tradycyjnie był Lionel Messi. Argentyńczyk był na boisku klasą samą dla siebie, zaliczając w tym spotkaniu hat-tricka.
Snajper „Albicelestes” najpierw popisał się skutecznym uderzeniem głową, a następne gole zdobył po podaniach od Ivana Rakiticia i Luisa Suareza. W 84. minucie niefortunnego samobója odnotował Sidnei, przypieczętowując tym samym triumf faworyzowanych gości.
Liderem ligowej tabeli pozostał Real, który nadal ma tylko punkt przewagi nad „Barcą”, a na trzecim miejscu w dalszym ciągu plasują się „Los Colchoneros”.
Źródło: inf. własna/youtube.com