2012.02.09// P. Rączka
Piłkarze FC Barcelony pokonali 2:0 Valenicę w rewanżowym meczu półfinału Pucharu Króla. Wynik 1:1 z pierwszego spotkania dawał jasny sygnał, że to goście od pierwszego gwizdka będą chcieli przejąć inicjatywę – i tak właśnie było. Ich zapędy po kwadransie gry ostudził jednak Cesc Fabregas, który wykorzystał dobre podanie od Messiego i sprytnym strzałem pokonał Diego Alvesa.
Nietoperze dzięki dobrej postawie swojego bramkarza, schodzili na przerwę "tylko" ze stratą jednej bramki. Po wznowieniu gry Valencia znów ruszyła z przytupem, lecz po chwili gospodarze ponownie przejęli inicjatywę, której nie oddali już do końca. Goście kończyli mecz w dziesiątkę, a mistrzowie Hiszpanii grając w przewadze, zdołali strzelić jeszcze jedną bramkę. Na listę strzelców wpisał się Xavi, a asystował mu były kapitan Arsenalu Londyn.
- Zawsze staramy się być na szczycie, ale Athletic ma świetnych piłkarzy, znakomity zespół i to na pewno będzie piękny finał. Na razie jednak musimy skupić się na rywalizacji ligowej i europejskiej, bo mamy tam wiele do zrobienia – powiedział bohater tego spotkania, Cesc Fabregas.