2012.01.05// P. Rączka
Piłkarze FC Barcelony nie zawiedli w meczu 1/8 finału Copa del Rey, pokonując bez większego problemu 4:0 Osasunę Pampeluna. Na murawie od pierwszych do ostatnich minut dominowała tylko jedena drużyna – gracze z Katalonii. W pierwszej połowie dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Cesc Fabregas. Reprezentant Hiszpanii najpierw wykorzystał dokładne podanie od Xaviego, a chwilę później pięknym technicznym strzałem przeniósł piłkę nad bramkarzem gości.
Bezradni zawodnicy Osasuny mogli tylko patrzeć jak bawią się z nimi mistrzowie Hiszpanii. W drugiej połowie problemy z grą obronną zaczęły narastać, gdy na boisku zameldował się Lionel Messi. Argentyńczyk pomimo, że grał dość krótko, to jednak nie przeszkodziło mu to w strzeleniu dwóch bramek. W 73. minucie po podaniu Xaviego zanotował pierwsze trafienie, a w ostatnich minutach ustalił wynik meczu precyzyjnym strzałem przy słupku.
- Ogólnie zagraliśmy wyśmienite spotkanie. Ten rezultat to duży krok do przodu, ale wciąż czeka nas rewanż w Pampelunie. Ciągle pamiętamy o wygranej 5-0 w pierwszym meczu z Betisem i o późniejszych mękach w rewanżu (1-3 dla Betisu, przyp. red.). Dwumecz jeszcze się nie skończył, musimy rozegrać jeszcze 90 minut. - powiedział po meczu Pep Guardiola.