2013.09.04// P. Rączka
Waldemar Fornalik w ostanich dniach nie ma łatwego życia. Na selekcjonera reprezentacji Polski wylała się mocna fala krytyki m.in. za powołanie na eliminacyjne mecze do mistrzostw świata z Czarnogórą i San Marino Artura Sobiecha, który zgłaszał wcześniej, że doznał kontuzji. Napastnik w miniony weekend nabawił się naderwania mięśnia uda w meczu ligowym i boisko opuścił po 70 minutach, ale były trener Ruchu Chorzów i tak zdecydował się go sprowadzić na kadrę, nie wierząc do końca w jego uraz.
- To jasne, że nie jesteśmy z tego powodu szczęśliwi. Życzyłbym sobie, by w gronie trenerów było więcej zaufania – powiedział Mirko Slomka, trener Hannoveru 96, który próbował protestować w sprawie powołania, ale Fornalik pozostawał nieugięty. Selekcjoner w jego miejsce powołał Pawła Brożka, za co także mu się oberwało od mediów.