2009.10.18// Ł. Łuniewski
Wiele kontrowersji wzbudził wczorajszy bieg półfinałowy GP Polski, w którym po zderzeniu Nicki Pedersena i Tomasza Golloba, Polak został wykluczony.
Pragnę wyjaśnić, że moje zachowanie w wyścigu półfinałowym wynikało ze zdenerwowania. Byłem na prowadzeniu, gdy w pierwszym łuku Nicki Pedersen pojechał prosto, a powinien mi ustąpić. W powtórce, gdy jechałem przed nim, Duńczyk zachował się niemal tak jak w Krsko. Nie wiedziałem co zrobić, puścić motocykl, czy razem z nim się przewrócić - tłumaczył Gollob.
Teraz sami możecie ocenić, czy wykluczenie było konieczne oglądając poniższe video.