2012.05.26// P. Rączka
Thomas Gendt wygrał 20. etap Giro d'Italia, który mierzył 218 kilometrów i prowadził z Caldes Val di Sole do Passo dello Stelvio - etap ten nazywany jest często "królewskim". Liderem wyścigu pozostał Joaquin Rodriguez. Po trzydziestu kilometrach od startu oderwał się od peletonu Roman Kreuziger z Astany, a za nim ruszyło kilku innych kolarzy - nie liczących się już w stawce.
Na ostatnich kilometrach samotniej ucieczki spróbował Thomas De Gendt (Vacansoleil) i jak się okazało była ona skuteczna. Dogonić go próbował Cunego, jednak bezskutecznie. Jutro ostatni etap przed kolarzami.
20. etap: - Thomas DE GENDT, Vacansoleil-DCM in 6:54:41
- Damiano CUNEGO, Lampre-ISD at 55
- Mikel NIEVE ITURALDE, Euskaltel-Euskadi at 2:49
- Joaquin RODRIGUEZ OLIVER, Katusha at 3:22
- Michele SCARPONI, Lampre-ISD at 3:33
- Ryder HESJEDAL, Garmin-Barracuda at 3:35
- John GADRET, Ag2r La Mondiale at 4:27
- Rigoberto URAN URAN, Sky at 4:53
- Sergio Luis HENAO MONTOYA, Sky at 4:54
- Ivan BASSO, Liquigas-Cannondale at 4:54