2010.06.01// J. Knop
Legenda Anfield - Alan Hansen ogłosił, że plotki o upadku Livepoolu są mocno przesadzone. Raporty o kryzysie w zespole pojawiają się od roku, kiedy to the Reds zaczęli sezon w słabym stylu i wiadomości o problemach finansowych ujrzały światło dzienne.
Były zawodnik Liverpoolu zdaje się przełamywać plotki o beznadziei klubu z Merseyside. Hansen z optymizmem patrzy też w przyszłość drużyny.
Alan Hansen...
...wierzy...
...w the Reds.
W rozmowie dla Radio City powiedział: „
Liverpool to ciągle Liverpool. Oni wciąż są wielcy i mają ogromne poparcie na świecie. Klub musi zapomnieć co było w przeszłości, powinni koncentrować się na tym co przed nimi".
"
Może być różnie, ale chciałbym przypomnieć sezon 1986/87 kiedy Everton wygrał ligę a my zajęliśmy drugie miejsce. Wiedziałem, że droga nie będzie łatwa. Kenny Dalglish też to wiedział i ściągnął do klubu Barnes’a, Beardsley’a, Aldridge’, Spackman’a i Houghton’a. Sytuacja odwróciła się tak, że nie mogliśmy w to uwierzyć".
"
Nigdy nie sądziliśmy, że jesteśmy wystarczająco dobrzy, aby zajmować wysokie miejsca. Przy odrobinie szczęścia tak też może stać się z obecnym Liverpoolem, ponieważ mają w swoim składzie świetnych graczy. Obecnie są tam ludzie, którzy samodzielnie mogą wykonać całą robotę” - dodał.