2010.06.16// J. Knop
Iker Casillas obiecuje, że Hiszpanie nie zlekceważą żadnego rywala, podczas drogi do sukcesu w Mundialu w RPA. Hiszpanie zostali pokonani przez Stany Zjednoczone w Pucharze Konfederacji, dwanaście miesięcy po tym, jak odnieśli zwycięstwo w Euro 2008. Bramkarz reprezentacji Hiszpanii nie obawia się powtórki w meczu ze Szwajcarią. Tym meczem Hiszpanie rozpoczynają swoje rozgrywki na tegorocznych MŚ.
Casillas zapowiada, że Hiszpanie...
...nie zlekceważą żadnego z rywali...
...i ze wszystkimi zagrają na równym poziomie
„
Ubiegłego lata przybyliśmy na Puchar Konfederacji i zostaliśmy wyeliminowani z turnieju przez drużynę USA. Mieliśmy wtedy naprawdę słaby dzień. Prawda jest taka, że na Mundialu nie ma słabych zespołów. Wszystkie drużyny trenują zacięcie i każda z nich może nas zaskoczyć. W związku z tym, musimy być przygotowani na wszystko. Przede wszystkim będziemy ostrożniejsi” – powiedział.
To trzecie Mistrzostwa Świata dla Casillasa, jednak po raz pierwszy wystąpi on w roli kapitana narodowej ekipy. „
Jestem dumny z tego, że jestem kapitanem w drużynie, gdzie jest tak wiele talentów. Mamy zawodników, którzy są niezwykle utytułowani. Najważniejszym jednak jest to, aby każdy dawał z siebie tyle, ile tylko jest w stanie” – dodał zawodnik Realu Madryt.