Jerzy Dudek podjął decyzję o pozostaniu na kolejny rok w Realu Madryt. Niegdyś podstawowy bramkarz reprezentacji Polski pogodził się tym samym na kolejny rok grzania ławki rezerwowych. Jak przyznaje doradca Polaka - Jan de Zeeuw o takiej, a nie innej decyzji przesądziły względy rodzinne. Trudno, żeby było inaczej. W końcu okupowanie ławki rezerwowych nie jest szczytem ambicji sportowych - nawet w takim klubie jak Real Madryt. Podstawowym bramkarzem Realu jest Iker Casillas i zmienić to może jedynie kontuzja. Dudek miał oferty klubów z Anglii, Holandii, Turcji i Grecji.
Cóż, nam w pamięci na bardzo długo pozostanie Jerzy Dudek z takich spotkań jak pamiętny finał Ligi Mistrzów, gdy Polak grał jeszcze w barwach drużyny z Liverpoolu.