2014.05.06// M. Mikołajczyk
Christopher Froome nie miał sobie równych na ostatnim etapie wyścigu Tour de Romandie, zasłużenie sięgając po zwycięstwo w klasyfikacji generalnej. Brytyjczyk wyśmienicie przejechał etap jazdy indywidualnej na czas, pokonując specjalizującego się w tej konkurencji Tony’ego Martina.
Kolarz drużyny Sky jeszcze raz pokazał, że nie przypadkowo wygrał w poprzednim sezonie Tour de France, umiejętnie rozkładając swoje siły. Drugie miejsce w końcowej „generalce” touru należało do Simona Spilaka, a trzeci był Portugalczyk Rui Alberto Faria da Costa. Z bardzo dobrej strony zaprezentował się w Rumunii Rafał Majka, który zakończył rywalizację na szosie na trzynastej pozycji, tracąc do Froome’a 3 minuty i 32 sekundy.
Na ogromne słowa pochwały zasługuje też Michał Kwiatkowski. „Flowerman” wprawdzie z powodu potwornego zmęczenia nie zdołał ukończyć wyścigu, ale triumfował w rozpoczynającym go prologu, zakładając na pierwszych etapach koszulkę lidera zawodów. Przypomnijmy, że wcześniej nasz najlepszy cyklista zabłysnął podczas ardeńskich klasyków, stając na podium m.in. Walońskiej Strzały.
Źródło: inf. własna