2015.09.28// P. Rączka
Można by było odnieść wrażenie, że takie bramki będzie można zobaczyć już tylko w internecie, bowiem we współczesnym poziomie piłkarskim jest mało prawdopodobne, aby ktoś mógł popełnić taką gafę. A jednak. W lidze meksykańskiej Javier Caso starając się wyrzucić piłke z własnego pola karnego trafił nią w głowę zawodnika rywali, który wyłonił się zza jego pleców. Ta po odbiciu się wpadła do bramki i pomimo protestów słusznie została uznana jako prawidłowo zdobyty gol.