2015.02.26// P. Rączka
Sensacyjnymi rezultatami zakończyły się dwa ostatnie spotkania 1/8 piłkarskiej Ligi Mistrzów. Arsenal Londyn przegrał na własnym stadionie 1:3 z AS Monaco, natomiast Bayer Leverkusen pokonał u siebie 1:0 Atletico Madryt. Obie drużyny nie zachwycają w swoich ligach, przez co może ich rywale nie podeszli do swoich meczów w pełni skoncentrowani. Za dwa tygodnie odbędą się rewanże, a wówczas faworyci będą musieli dużo się napracować, aby odwrócić losy awansu.
Podopieczni Wengera pierwszą bramkę stracili w 38. minucie, a na listę strzelców wpisał się Kondogbia. Niedługo po zmianie stron podwyższył Berbatov, a wynik długo nie ulegał już zmianie. Gospodarze dopiero w doliczonym czasie gry trafili do siatki, po uderzeniu Oxlade-Chamberlaina. Ale jeszcze tuż przed końcowym gwizdkiem podwyższył prowadzenie do gości Ferreira.
Zespół z Niemiec musiał natomiast stoczyć zacięty bój z hiszpańską drużyną, a całą rywalizację rozstrzygnęła bramka Calhanoglu`a. Ostatni kwadrans goście grali w dziesiątkę, bowiem drugą żółtą kartkę zobaczył Tiago.