2010.09.29// D. Pęgiel
Delegując Łukasza Fabiańskiego do gry w meczu z Partizanem Belgrad, trener Arsenalu Londyn Arsene Wenger stwierdził:
Chcę, by pokazał jaki jest dobry. Wierzę w niego, niech wykorzysta szansę. I tak też się stało.
Londyńska drużyna wygrała 3:1, a polski bramkarz rozegrał świetny mecz. Pewnie walczył na przed polu, obronił karnego i popisał się kilkoma ładnymi interwencjami. Zdołał go pokonać jedynie Cleo, który wykorzystał pierwszą
jedenastkę.
Łukasz Fabiański
Nie wiadomo, czy dzięki temu występowi Fabiański wygryzie z podstawowego składu Manuela Almunię, który prezentuje się ostatnio bardzo słabo. W spotkaniu z Partizanem 32-letni Hiszpan nie zagrał z powodu urazu. Jeśli nie uda mu się wyleczyć do niedzieli, Polak stanie w bramce w derbowym hicie Premier League z Chelsea.