Liga Światowa: Polka wygrała z Kanadą

Reprezentacja Polski siatkarzy pokonała 3:1 (17:25, 25:19, 25:21, 25:19) Kanadę i tym samym wygrała pierwszy turniej grupy B, tegorocznej edycji Ligi Światowej. Po wygranej z Brazylią i niespodziewanej porażce z Finlandią, Biało-Czerwoni musieli pokonać rywala tracąc maksymalnie jednego seta, aby móc zająć pierwsze miejsce w grupie. Pierwsza odsłona w naszym wykonaniu była katastrofalna. Siatkarze mieli duże problemy z serwowaniem, atakami i ustawianiem się w obronie. Rywal z Ameryki Północnej wykorzystał to bez najmniejszych problemów i zakończył partię do 19.

W drugim secie początek w wykonaniu podopiecznych Andrei Anastasiego także nie wyglądał najlepiej, jednak po kontuzji Nowakowskiego zespół nabrał agresji i zaczął walczyć o każdą piłkę, co przyniosło zamierzony skutek. Polacy nabrali wiatru w żagle i zaczęli grać coraz lepiej. Znakomicie spisywał się blok, a do tego niezwykle skuteczny był Zbigniew Bartman. Bardzo dobre spotkanie rozegrał również Łukasz Żygadło, który był jednym z ojców sukcesu. Im bliżej było końca meczu, tym nasi siatkarze byli coraz bardziej nakręceni - wychodziło im praktycznie wszystko. Rywale byli bezradni i nie byli w stanie nawiązać nawet walki.