2013.06.07// P. Rączka
Reprezentacja Polski przegrała 1:3 (22:25, 20:25, 25:22, 15:25) z Brazylią w hali warszawskiego Torwaru, na inaugurację zmagań Ligi Światowej. Spotkanie od samego początku było zapowiadane jako starcie tytanów, bowiem oba zespoły wygrały cztery z pięciu ostatnich edycji tych rozgrywek. Canarinhos przyjechali do naszego kraju z chęcią rewanżu za nieudane mecze w ubiegłym roku, gdzie na pięć spotkań aż czterokrotnie musieli uznać wyższość Biało-Czerwonych.
Choć pierwsze minuty były bardzo nerwowe, to jednak po pierwszej przerwie technicznej podopieczni Andrei Anastasiego zdołali objąć prowadzenie i można było odnieść wrażenie, że są na najlepszej drodze do zwycięstwa w pierwszej partii. Niestety goście lepiej rozegrali końcówkę i objęli prowadzenie. Drugi set już w pełni należał do Brazylijczyków, którzy spokojnie powiększali swoją przewagę, aż do momentu objęcia 25 punktów.
W trzeciej odsłonie Polacy podjęli walkę i po zaciętym boju przechylili szalę na swoją korzyść. Czwarty set to kompletna kompromitacja naszych siatkarzy. Biało-Czerwonym kompletnie nie kleiła się gra, a rywale którzy przyjechali w odmłodzonym składzie, dość łatwo wykorzystywali każdy nasz błąd.
Przebieg meczu: - I set: 5:8, 11:9, 16:13, 19:19, 22:25
- II set: 7:8, 8:11, 13:16, 16:20, 20:25
- III set: 6:8, 13:10, 16:12, 19:19, 25:22
- IV set: 4:8, 7:12, 9:16, 11:19, 15:25
Polska: Łukasz Żygadło, Zbigniew Bartman, Marcin Możdżonek, Piotr Nowakowski, Bartosz Kurek, Michał Winiarski (Kubiak), Paweł Zatorski (libero), oraz Michał Ruciak, Dawid Konarski, Andrzej Wrona, Fabian Drzyzga, Michał Winiarski
Brazylia: Bruno Mossa Rezende, Leandro Vissotto, Lucas Saatkamp, Eder Carbonera, Dante Amaral, Luis Felipe Fonteles (Ricardo Lucarelli), Mario da Silva Pedreira Junior (libero), oraz Wallace de Souza, William Arjona, Luis Felipe Fonteles