2013.02.25// P. Rączka
W ostatnim meczu 26. kolejki Ligue 1 piłkarze Paris Saint Germain pokonali 2:0 Olympique Marsylia i wrócili na pozycję lidera w tabeli. Gospodarze objęli prowadzenie już w 11. minucie, ale piłka zanim po uderzeniu Lucasa Moury wpadła do siatki, odbiła się jeszcze od Mendesa, a później Nkoulou. Rywale szybko zabrali się za odrabianie strat, ale nie potrafili wykończyć żadnej ze swoich akcji. W ostatniej minucie meczu Ibrahimovic podwyższył prowadzenie, a udział w golu miał debiutujący Beckham.
- To dobry początek. Było miło w końcu pojawić się na murawie, bo wydaje się, że upłynęło dużo czasu od momentu podpisania kontraktu. Atmosfera na stadionie i przyjęcie, które otrzymałem były niesamowite, zarówno przed meczem, jak i w momencie, gdy pojawiłem się na murawie. Poza tym zawsze jest łatwiej, kiedy się wygrywa Byłem lekko zdenerwowany. Zawsze mówiłem, że gra dla PSG będzie dużym wyzwaniem. Przez sześć lat grałem w USA, a teraz wróciłem do Europy i czułem lekką presję - powiedział Beckham.