2015.08.06// P. Rączka
Piłkarze FC Barcelony w bardzo efektowny sposób pokonali 3:0 AS Romę, ale po meczu więcej mówi się o zachowaniu Messiego, niż o samym wyniku. Argentyńczyk po obraźliwych słowach Yanga-Mbiwa podszedł do rosłego rywala i wyprowadził uderzenie "z byka", a po chwili złapał przeciwnika na szyję, następnie odepchając go. Jeden z najlepszych piłkarzy świata tym razem nie zdołał powstrzymać emocji, przez co naraził się na słowa krytyki.
Z racji tego, iż było to spotkanie towarzystkie, arbiter ukarał obu graczy tylko żółtą kartkę. W bramce włoskiej drużyny wystąpił Wojciech Szczęsny.