2012.05.18// P. Rączka
Łukasz Fabiański jest niezwykle zawiedzony swoją pozycją w klubie i zamierza jak najszybciej opuścić Arsenal Londyn, aby związać się z klubem, w którym będzie mógł liczyć na regularne występy. W obecnym sezonie Polak wystąpił zaledwie w w dwóch meczach Pucharu Anglii, trzech Pucharu Ligi oraz jednym spotkaniu Ligi Mistrzów, ale tylko 25 minut.
Były bramkarz Legii Warszawa przyznał, że był bardzo zaskoczony, gdy usłyszał swoje nazwisko w trakcie powołań na Euro 2012 - choć jak sam przyznał miał świadomość, iż "na to wyróżnienie nie zasługuje".
- Mam nadzieję, że moja przygoda z Arsenalem dobiegła końca. Nie widziałem sensu ciągłych rozmów z Wengerem. Wyjaśniłem, jaki jest mój cel, a on wysłuchał i powiedział swoje zdanie na ten temat. Miałem świadomość, że Franciszek Smuda ma do dyspozycji kilku dobrych bramkarzy będących w dużo lepszej sytuacji niż ja. Mieli oni nade mną przewagę, jeżeli chodzi o regularną grę. Dlatego pojawił się duży znak zapytania. Jestem jednak dumny z tego, że trener dał mi szansę - powiedział Fabiański.