Trzeba przyznac ze slabiutko dzisiaj zagraly :( a tak liczylem na medal grrr
Mi najbardziej szkoda Kasi Skowrońskiej, bo tak naprawdę tylko ona dziś grała w naszej ekipie. Była wszędzie, do tego krzyczała, mobilizowała koleżanki, ale niestety siatkowka to gra zespolowa i jedna zawodnicza sama meczu nie wygra.
no i o co ten lament,przecież te dziewuchy grają na bardzo przeciętnym poziomie,trza się cieszyć,że w każdym secie zdobyły ponad 10 punktów,kto liczył na wygraną z Serbkami ten jest niedowidzący,kultura i efektywność gry polskich siatkarek to 2 liga w Europie a 4 na świecie
Przegrały z mistrzyniami, więc pół biedy. Można sobie myśleć: co by było gdyby w 1/4 grały z kimś innym.
dokladnie jak przegrywac to przynajmniej z najlepszymi :)