MŚ do lat 17: Reprezentacja Polski zagra z USA o mistrzostwo świata

Reprezentacja Polski koszykarzy do lat 17 wygrała w Hamburgu z Litwą 75 do 65 w półfinale mistrzostw świata, a w dzisiejszym finale chłopcy zmierzą się z zespołem USA. Na tak wysokie miejsce doprowadził ich talent, ciężka praca, a także dobry trener.

Finaliści nie odnieśli jeszcze żadnej porażki, mają na swoim koncie siedem zwycięstw z rzędu. Amerykanie pokonali w półfinale Kanadę z wynikiem 103:83. Spotkanie z Litwą było zacięte i wyrównane. Fatalny początek naszych rodaków spowodował, że podopieczni trenera Jerzego Szambelana musieli gonić rywali. O zwycięstwie zadecydowała dobra druga połowa i agresywniejsza defensywa. Był to siódmy mecz z rzędu, wygrany przez Polaków, którzy przy okazji zrewanżowali się Litwinom za ubiegłoroczną porażkę w półfinale ME kadetów - do lat 16. Lider reprezentacji - Mateusz Ponitka uważa, że nasi chłopcy są dużo lepiej zbudowani fizycznie, a wielu z nich na pewno wkrótce trafi do NBA.

Osiągnięcie juniorów w Hamburgu jest niesamowite. Drużyna, którą prowadzi trener - Jerzy Szambelan wygrała dotychczas wszystkie siedem spotkań! Pokonała już Australię, Koreę Płd. i Kanadę, rozgromiła także Niemców różnicą 46 punktów, a potem zwyciężyła Hiszpanię, Serbię i Litwę, które od lat szkolą czołowych koszykarzy świata i zdobywają medale na największych imprezach.

Pierwszy sukces podopieczni Szambelana osiągnęli w tamtym roku, kiedy na mistrzostwach Europy na Litwie zajęli czwarte miejsce. Na pytanie co jest siłą drużyny – trener odpowiada: „Mentalność. Od początku pracy z tymi chłopakami postawiliśmy na wartości mentalne, które moim zdaniem u polskich zawodników są niewykształcone. W tym aspekcie mamy największe rezerwy.”