Marcin Gortat chwali polską reprezentację

Reprezentacja Polski koszykarzy rozpoczęła w Bydgoszczy ostatnią fazę przygotowań do inauguracji eliminacji EuroBasket Litwa 2011. W najbliższy poniedziałek podopieczni Igora Griszczuka (46 l.) rozegrają w Tbilisi pierwszy mecz grupowy z Gruzją. W polskiej ekipie panuje dobra atmosfera, co podkreśla najlepszy nasz koszykarz Marcin Gortat (25 l.). - W drużynie pojawiło się dużo nowych twarzy, w większości młodych zawodników. Kilku może bardzo przydać się kadrze, zarówno w pierwszej piątce, jak i wchodząc z rezerwy. Uważam, że jest ogromna odmiana, jeśli chodzi o styl pracy sztabu szkoleniowego. W porównaniu z ubiegłym rokiem, to jak niebo i ziemia. Jest o wiele lepsza dyscyplina, mamy komendy na wszystkie zagrywki, rotacje obronne. Zapowiada się to perspektywicznie – mówi Faktowi koszykarz Orlando Magic.

Nasz jedynak w NBA dodaje jednak, że z trener Griszczuk lubi mocno dać w kość. – Nie ukrywam, że nie jest łatwo. Każdy z nas czuje w nogach przygotowania, a współczuję chłopakom, że tak ciężko trenowali przez ostatnie dwa tygodnie. Ja dołączyłem niedawno, a jestem zmęczony – przyznaje.

Przed rozpoczęciem eliminacji nasi koszykarze są optymistami, ale nie lekceważą rywali. – Każda ekipa ma swoje atuty. Musimy wyjść niezwykle skoncentrowani w każdym spotkaniu, żeby wygrać. Uważam, że są to bardzo groźne zespoły. Z Bułgarią niedawno przegraliśmy, a Gruzja z środkowym Zazą Paczulisaem z Atlanty Hawks wydaje się również mocnym przeciwnikiem. Największą niewiadomą jest dla nas Portugalia, która nie wydaje się mocnym rywalem, ale nie można dopisywać sobie punktów przed meczem – przestrzega zawodnik Orlando.

Polonia chce Sobiecha i Sadloka