2012.03.28// P. Rączka
W ostatnich tygodniach było niezwykle cicho o Mario Balotellim, jeżeli chodzi o życie poza boiskowe. Można powiedzieć, że warto było czekać, gdyż napastnik Manchesteru City wpadł na na bardzo ciekawy pomysł - jak znów o sobie przypomnieć, aby było głośno. 22-letni Włoch pojawił się na konferencji prasowej... Andrei Stramaccioniego - nowego trenera swojego byłego klubu, Interu Mediolan, który chwilę wcześniej odbył swój pierwszy trening z nowym zespołem.
- Co za niespodzianka! - krzyknął uśmiechnięty trener. Balotelli po przywitaniu się ze wszystkimi, wsiadł w swoje Ferrari i odjechał.
W dalszej części konferencji, mówił m.in. o tym jakie ma pomysły na wyciągnięcie Interu z kryzysu.
- Moratti właśnie je poznał... Cieszę się, że moja ciężka praca została doceniona. Postaram się wykonać swoje zadanie jak najlepiej. Mourinho? Nie ukrywajmy - do najlepszego trenera świata brakuje mi setki lat świetlnych, dlatego wolę skupiać się na teraźniejszości. Mam zamiar uczyć zawodników na własnych doświadczeniach. Jestem zaszczycony, że mogę pracować w Interze. Oczywiście spodziewam się wielu trudności, jakie z pewnością napotkam na swojej drodze, ale podchodzę do sprawy bardzo optymistycznie. Prezydent dał mi możliwość spełniania się zawodowo, za co serdecznie pragnę mu podziękować.