2015.01.10// M. Mikołajczyk
Koszykarze Atlanty Hawks kontynuują swój zwycięski marsz w rozgrywkach NBA. Tym razem Millsap i spółka minimalnie, bo 106:103 pokonali na wyjeździe Detroit Pistons i prowadzą obecnie w Konferencji Wschodniej. Goście przerwali więc minionej nocy wspaniałą passę swoich rywali, którzy po mizernym początku sezonu wygrali aż siedem spotkań z rzędu.
Doskonała seria trwa za to dalej u Golden State Warriors. Podopieczni Kerr’a zgodnie z przewidywaniami bez większych problemów ograli przed własną publicznością Cleveland Cavaliers LeBrona Jamesa. Miejscowi przegrali wprawdzie pierwszą kwartę 30:32, ale potem błyskawicznie z nawiązką odrobili straty i ostatecznie triumfowali 112:94. Thompson i spółka umocnili się na pozycji liderów Zachodu, z kolei „Kawalerzyści” po raz czwarty z rzędu musieli w amerykańskiej lidze przełknąć gorycz porażki.
W innych pojedynkach Sacramento Kings ulegli 108:118 Denver Nuggets, Milwaukee Bucks łatwo rozprawili się z Minnesotą Timberwolves (98:84), New Orleans Pelicans pewnie pokonali Memphis Grizzlies (106:95), Los Angeles Lakers nie dali najmniejszych szans Orlando Magic (101:84), a San Antonio Spurs po kapitalnym finiszu okazali się lepsi od Phoenix Suns (100:95).
Przypomnijmy, że cenne zwycięstwo odnieśli Washington Wizards. "Czarodzieje" u siebie zrewanżowali się Chicago Bulls (102:86), a świetny mecz rozegrał Marcin Gortat, rzucając 21 punktów.
Źródło: inf. własna/nba.com/youtube.com