2012.01.27// P. Rączka
Koszykarze Orlando Magic przegrali we własnej hali 83:91 z Boston Celtics. Mecz miał bardzo dramatyczny przebieg dla gospodarzy, bowiem po dwóch kwartach prowadzili oni... 21 punktami. Nikt nie był wstanie przewidzieć tego, że gracze Stana Van Gundyego będą schodzili z parkietu jako przegrani. Znakomicie w ekipie Celtic prezentował się po przerwie Pierce, który zdobył 24 punkty. W ostatniej kwarcie goście zmiażdżyli wręcz swojego rywala, wygrywając 27:8.
W drugim piątkowym meczu gracze Los Angeles Clippers bez większych problemów pokonali 98:91 Memphis Grizzlies. W trakcie spotkania nie brakowało wielu pięknych akcji oraz celnych rzutów z trudnych pozycji. Najwięcej punktów zdobył Gay, lecz nie zagwarantowało to jego drużynie zwycięstwa.